WYBORY 1989
Wszystko
zaczęło się w 1988 roku od fali strajków wywołanych podwyżkami cen i tragiczną
sytuacją gospodarczą Polski. Władze komunistyczne zrozumiały, że nie da się
przeprowadzić niezbędnych reform bez współpracy z opozycją, reprezentowaną
głównie przez środowiska związane z „Solidarnością”.
Doprowadziło
to do rozmów władzy z opozycją przy tzw. Okrągłym Stole. Głosowanie z 4 czerwca
1989 przyniosło zdecydowane zwycięstwo opozycji solidarnościowej i jednocześnie
druzgocącą porażkę komunistycznej władzy.
Przedstawiciele
Komitetu Obywatelskiego zdobyli w pierwszej turze 160 na 161 mandatów
poselskich przeznaczonych dla kandydatów bezpartyjnych.
Podobnie
sukcesem zakończyło się dla „Solidarności” głosowanie do Senatu. 92 jej
reprezentantów zdobyło mandaty.
Ponowne
głosowanie odbyło się zgodnie z kalendarzem wyborczym 18 czerwca 1989. W
trakcie drugiej tury wybrano pozostałych 295 posłów i ośmiu senatorów.
17
sierpnia 1989 roku, tuż po wyborach, Lech Wałęsa wraz z przewodniczącymi ZSL i
SD zawiązali koalicję. Następnie powołano pierwszy niekomunistyczny rząd, na
czele którego stanął Tadeusz Mazowiecki.
Wybory z 1989 roku były najważniejszym i kluczowym wydarzeniem w historii
naszego kraju. Polska Rzeczpospolita Ludowa przeszła do lamusa narodziła się
Rzeczpospolita Polska.
Anna Kubala kl. 5a
Anna Kubala kl. 5a
WOLNOŚĆ
„Być wolnym to nic…, ale
odzyskać wolność – to niebo” – są to słowa znanego filozofa Johana Gottlieba.
Człowiek, który jest wolny oraz nie zna czegoś przeciwnego do wolności, nie
cieszy się z niej tak bardzo jak ten, który jej nie miał i w pewnym momencie ją
odzyskał. Bogaty z czasem przestaje radować się swoim bogactwem, posiadanym od
zawsze. Jeżeli jednak biedak zostałby
nim obdarowany, oszalałby ze szczęścia.
Wyobraźmy
sobie zatem euforię naszych rodaków w roku 1989 po odzyskaniu wolności. Oto w
ich sercach pojawiła się nadzieja na lepsze życie i wiara w to, że wszystko złe
odmieni się na dobre; w sklepach będą pełne półki, znikną kolejki. Życie
ludzkie będzie wartością. Ważną rzeczą była też możliwość swobodnego wyjazdu z
Polski i podróżowania po świecie.
Mają
rację ci, którzy twierdzą, że w czasach
PRL-u byliśmy zniewoleni. Kiedyś ludzie
w Polsce żyli w ciągłym strachu i niepokoju o jutro. W czasach powojennych
napastowani byli przez milicję i nie mogli głosić swoich poglądów, a nawet w
towarzystwie rozmawiać na tematy polityczne. Karą za krytykę ówczesnej władzy
było więzienie. Ludzie pragnęli wolnych wyborów, wyzwolenia spod wpływów ZSRR.
Czy
po odzyskaniu upragnionej „wolności”, jesteśmy ludźmi naprawdę wolnymi? Jeżeli
głębiej to przemyśleć, to można dojść do wniosku, że wcale tak nie jest.
Co
prawda na ulicach nie ma już godziny policyjnej i panuje wolność słowa, ale
mamy inne ograniczenia. Na przykład naszą wolność odbiera nam komputer, bo
można się od niego uzależnić. W sieci nic nie znika, raz coś napisane, już tam
zostaje. Hakerzy mogą włamywać się na konta i czytać nasze e-maile albo się pod
nas podszywać. Kraść naszą tożsamość. Czy to właśnie jest wolność? Tylko
pozornie jesteśmy wolnymi ludźmi.
Na
przykład w Syrii czy też innych zakątkach świata ludzie giną za wyznawanie
swojej wiary. Dlaczego nie możemy mieć swoich poglądów i tradycji?
W
dzisiejszych czasach wolność odbierają nam także używki. Człowiek uzależniony
na przykład od narkotyków, nie może z nimi skończyć i zaczyna robić różne złe
rzeczy, aby zdobyć na nie pieniądze.
Może
to wyda się dziwne, ale – moim zdaniem – wolność nie zawsze jest dobra. Jeśli dziecku
pozwoli się na zbyt wiele i da mu się wolną rękę, może postąpić rozsądnie. Kanarek zamknięty w klatce, może chciałby
wylecieć na wolność, ale na pewno nie przetrwałby tam długo, bo nie był
nauczony samodzielnego zdobywania pokarmu. Tak więc wolność jest dobra wtedy,
gdy odpowiednio się ją wykorzystuje, a
nie marnuje.
,,Wolności nie można posiadać, nie można
jej też zużywać. Trzeba ją stale zdobywać i tworzyć przez prawdę”- to słowa Jana Pawła
II. Myślę, że powinny być drogowskazem dla młodego pokolenia Polaków na trudnej
drodze życia.
Anna
Dawid kl. 6b